Dokładnie trzy tygodnie temu zszedłem z trasy biegu, który miał być ukoronowaniem moich siedmioletnich startów. Podejmując tym samym być może najważniejszą decyzję w karierze, decyzję, której owocem jest definitywne zakończenie startów i treningów biegowych. Na jak długo, nie mam pojęcia, na pewno na rok. Mam nadzieję, że ten ostatni wpis będzie z mojej strony swego rodzaju elegią biegacza spełnionego 🙂 Czytaj dalej
sobota 17, wrzesień, 2016





W ostatni weekend marca mieliśmy się zmierzyć z trasą Górskiej Pętli UBS 12.12, dwunastogodzinnym biegiem górskim rozgrywanym w malowniczej scenerii Beskidów. Taki plan przyświecał całej naszej czwórce, przy czym szczególny nacisk na ten start kładło dwóch zakochanych w bieganiu po górkach wegusów – Konrad i Łukasz. Nasza drużyna, w której skład wchodził Andrzej i moja skromna osoba, traktowała te zawody bardziej ulgowo, niemniej jednak z pełną świadomością podjętego wyzwania. Po drodze, troszeczkę pod wpływem organizatora zawodów w Brennej, zapisaliśmy się na odbywający się dzień (dokładnie 10 godzin) później Półmaraton Żywiecki. Tyle suchych faktów, a rzeczywistość wyglądała tak…

