Dieta i żywieni
e ostatnimi laty są dla mnie bardzo istotne. Głównie, dlatego że zostałem triatlonistą. Szczególnie ma to znaczenie na dystansie IRONMAN, gdzie masa ciała jest bardzo ważna.
Od kilku lat nie jadłem już mięsa (poza rybami) – tak ryby to też mięso. Zawdzięczam to mojej żonie, która można powiedzieć przyzwyczaiła mnie do takiej diety. Głównym powodem, że tak się stało było to, iż zauważyłem, że mięsa tak naprawdę mi nie brakuje. Nie czułem jakichś pragnień typu – muszę zjeść kurczaka itp. Ryby jadłem gdyż 1) potrafiłem je samodzielnie zabić, 2) uważałem, że mięso jest mi niezbędne do utrzymania wysokiej formy. Tak samo jak mleko, jaja, ser. Oj jak bardzo się myliłem…
Czytaj dalej →