Za oknem śnieżyca i wiatr a tutaj trzeba zjeść śniadanie i udać się nad Maltę gdzie startuje Poznański półmaraton i pomyśleć że dwa tygodnie temu na maniackiej było 21 stopni na plusie. Po dotarciu na miejsce cały czas nie wyglądało to kolorowo nad jeziorem wiatr był jeszcze większy, więc szybko ogrzać się do budynku i 30 minut przed startem trucht na ul. Baraniaka i startujemy….
poniedziałek 2, kwiecień, 2012































